Hej ^_^
Jestem załamana :// Telefon, który kupiłam miesiąc temu wczoraj wyprałam razem ze spodniami ! Zauważyłam to dopiero po 2 godzinach. Wyciągnęłam go szybko, wyłożyłam baterię, kartę SIM i MICRO SD.. Położyłam na grzejniku. Miałam nadzieję, że do dzisiaj się naprawi. Dlatego nikomu o tym nie mówiłam. Niestety po szkole sprawdziłam- Przy włączaniu czuć wibracje, klawisze się świecą, jak ktoś dzwoni to słychać, co on mówi, ale nic nie widać na ekraniku. Trzeba być mną, żeby takie coś zrobić!!!
Jakieś dziwne plamy na ekranie się zrobiły... Jak myślicie- co jest zepsute? Da się go naprawić? Ile to będzie mniej więcej kosztowało?
ekran:)
OdpowiedzUsuńO kudręę ale pech. :O
OdpowiedzUsuńEkran pewnie jest zepsuty. Ja sądze że nie wiele by cię kosztowała naprawa pacząc na te zdjęcia.
Fajny blog dodaję się do obserwatorów i licze na to samo. ;>
swiatgalaxy.blogspot.com
Myślę, że mój blog może ci się spodobać! Wejdź, komentuj, polub ; ) Będę ogromnie wdzięczna jeśli dodasz go do obserwowanych
OdpowiedzUsuńhttp://kaillaaa.blogspot.com/
+ współczuję... Moja koleżanka dostała iphona i rozwaliła go po 2 dniach ...
Mam pytanko . Czy ten telefon do puki go nie wyprałaś dobrze się sprawował i czy wygodnie się na nim pisało bo myślałam nad kupnem takiego samego ?
OdpowiedzUsuńTak <3 Szybko można było pisać smsy!! ;)
Usuń